Guests | 33 |
Members | 0 |
Total | 33 |
Listopadowe spotkanie Towarzystwa składało się z trzech części.Dwóch oficjalnych i jednej nieoficjalnej. Spotkanie przygotował i prowadził Michał Wysocki. W jego pierwszej części Michał przedstawił jak wygląda obecny stan większości nieczynnych i opuszczonych cmentarzy ewangelickich, żydowskich a także kwater prawosławnych z terenu Trójmiasta. Zaprezentował nam ich zdjęcia i krótko scharakteryzował ich stan. Swoją opowieść rozszerzył o kilka przykładów z terenu Kaszub. Zaprezentował też efekty procesu indeksacji tych zapomnianych cmentarzy.
Po 10 minutach przerwy głos zabrała pani Aleksandra Wieliczko, muzyk, dyrygent chóru "Gedanum Orthodoxum", wlontariuszka, która za cel postawiła sobie uporządkowania starego cmentarza ewangelickiego na gdańskim Ujeścisku. Pani Aleksandra od kilku lat porządkuje ten cmentarz. Wycięła porastające go chaszcze, wywiozła gruz i zalegające śmieci, odkryła pozostałe tam jeszcze groby lub ich fragmenty. A obecnie oprócz systematycznej pielęgnacji polegającej na sprzątaniu liści i wyciąganiu samosiejek, sukcesywnie stara się wydobyć na światło dzienne całe zapadające się lub zasypane ziemią nagrobki. Ponadto w miarę możliwości stara się składać i sklejać porozbijane części nagrobków. Swoje działania prowadzi w porozumieniu ZDiZ w Gdańsku oraz konserwatorem zabytków.
W trakcie swojej prezentacji pani Aleksandra pokazał nam wiele zdjęć dokumentujących jej ogromny wysiłek. A ilustracje ułożyła w taki sposób aby jednocześnie przedstawić typy nagrobków jakie można spotkać na porządkowanym cmentarzu. Prezentacja spotkała się z dużym zainteresowaniem słuchaczy, którzy podziwiali zaangażowanie, ogromny wysiłek i oczywiście wspaniałe efekty ciężkiej pracy.
O działalności Pani Aleksandry można dowiedzieć się z profilu Cmentarz Ujeścisko - Wonneberg Friedhof na Facebooku lub z kanału na YouTubie.
Ostatnia trzecia część spotkania to luźne rozmowy przy kawie, herbacie i ciasteczkach. Konsultacje genealogiczne, porady lub zwykłe rozmowy towarzyskie. Około godz. 13:30 postanowiliśmy opuścić gościnne progi Muzeum i każdy udał się w swoją stronę.
Kolejne spotkanie Pomorskiego Towarzystwa Genealogicznego odbędzie się 14 grudnia.
Tekst i zdjęcia: Janusz Groth