|
|
Odp: Artykuł o współpracy AP Gdańsk i Pom TG [wiadomość #16534 jest odpowiedzią na wiadomość #16207] |
sob, 17 listopada 2018 22:33 |
Laurentius
Wiadomości: 11 Dołączył(a): kwietnia 2015
|
Junior Member |
|
|
Artyku pani Moniki Puciennik pikny. Ale w jakim stopniu wyczerpuje temat wsppracy PTG z AP Gdask, ktry autorka wrzucia niby przy okazji propagowania crowdsourcingu? A gdzie poza tym przecie niszowym wydawnictwem zwyky obywatel moe przeczyta wicej o osigniciach PTG? Przecie to ju ponad 13 lat zorganizowanych dziaa genealogw pomorskich, chocia „dopiero” smy rok pod oficjalnym szyldem. Postawmy sobie pytanie czy mamy dostatecznie „dobr pras”? Przecie pomorscy herosi genealogii nie ograniczyli swoich dziaa wycznie do terenu Pomorza. To nie tylko Trjmiasto, Pelplin, Koszalin, Szczecin, Supsk… To take archiwa z caej reszty Polski: Kielce, owicz. Warszawa, d, Putusk, Mawa, Miastko, Grodzisk, Sandomierz, Bielsko Biaa… Nikt ju chyba nie zliczy naszych sesji fotograficznych w parafiach i USC w caym kraju liczonych w setkach, jeli nie w tysicach. A czy kto, chocia w przyblieniu poda ile milionw razy pstrykny migawki naszych aparatw robic zdjcia i z ilu dziesitkw milionw aktw metrykalnych? A ile godzin pracy powicono poza samym fotografowaniem na obrbk zdj, umieszczanie a przede wszystkim na ich indeksacj? Nie da rady opisa ilu niepowodze, odmw poczonych czsto z upokorzeniem doznawano w tzw. terenie, ile tysicy kilometrw przejechano i ile zuyto paliwa. I nie chodzi tu o wasne koszty, bo to przecie hobby, a hobby kosztuje. Nie chodzi o nazwiska, laury czy rekompensaty, bo nie dla sawy ani zysku to si wszystko robi, ale jaka wiedza o naszej pracy temu spoeczestwu po prostu si naley. Wawrek
|
|
|